Nie potrzebna by³a nam kolejna k³ótnia dziœ 
Pomyœla³am, gdy trzasnê³y drzwi 
Co siê dzieje z nami, nie chcia³am ciebie zraniæ 
Po co nam ten ca³y krzyk, pamiêtam 

Zakochana w tobie nieprzytomnie by³am te¿ 
Niemo¿liwie senna letnia noc 
Wtedy by³eœ blisko, ksiê¿yc i gwiazdy nisko 
Chcia³eœ rêk¹ dotkn¹æ je 

Powiedz, ¿e mnie kochasz 
Albo lepiej poka¿ 
Niech zazdrosny bêdzie 
Ca³y wielki œwiat 
Nie walcz ze mn¹ mi³y 
Kochaj z ca³ej si³y 
Zatañcz znów na ³¹ce 
I niech dzieje siê co chce 

Powiedz, ¿e mnie kochasz 
Albo lepiej poka¿ 
Niech zazdrosny bêdzie 
Ca³y wielki œwiat 
Tracê ju¿ nadziejê 
Co mia³o byæ a nie jest 
Ja na ciebie czekam 
A za oknem brzask 
Dnie-ye, Dnie-ye, Dnie-ye, Dnie-ye 

Ju¿ tak wielu prostych dróg nie próbujemy nawet ju¿ 
Wolimy krête œcie¿ki by gnêbiæ je 
Zmieñmy to wiêc kochanie, ju¿ nie gniewaj siê na mnie 
Jesteœ wszystkim, czego dziœ chcê 

Powiedz, ¿e mnie kochasz 
Albo lepiej poka¿ 
Niech zazdrosny bêdzie 
Ca³y wielki œwiat 
Tracê ju¿ nadziejê 
Co mia³o byæ a nie jest 
Ja na ciebie czekam 
Czemu nie ma ciê 

Powiedz, ¿e mnie kochasz 
Albo lepiej poka¿ 
Niech zazdrosny bêdzie 
Ca³y wielki œwiat 
Tracê ju¿ nadziejê 
Co mia³o byæ ale nie jest 
Ja na ciebie czekam 
A za oknem brzask 
Dnie-ye, Dnie-ye, Dnie-ye, Dnie-ye
    Page 1 / 1

    Lyrics and title
    Chords and artist

    reset settings
    OK