Sza, cicho sza, czas na ciszê, 
ju¿ oddech jej coraz bli¿ej 
Tego naprawdê ci brak, 
ona jedna prawdziwy ma smak - 
cisza jak ta 

Sza, cicho sza, zbli¿ siê do niej, 
drga, ledwie drga blady p³omieñ 
PodejdŸ i zanurz siê w ni¹, 
kryszta³ow¹ i czyst¹ 
jej toñ zanurz do dna 

Bli¿ej i bli¿ej, i bli¿ej, i bli¿ej masz do niej 
Ciszej i ciszej, i ciszej, i ciszej co dnia 

Koñcz, po co ten ci¹g³y ha³as, 
sam zdwoiæ go wci¹¿ siê starasz 
Tak ciê uczyli od lat, 
tylko krzykiem zdobywa siê œwiat, 
a to nie tak, 
nie tak 

Sza, cicho sza, czas na ciszê, 
tê, któr¹ w swym sercu s³yszysz 
Kiedyœ œpiewa³o jak z nut, 
teraz g³adkie i zimne jak lód smutny to cud, 
smutny cud 

PodejdŸ i zanurz siê w ni¹, 
kryszta³ow¹ i czyst¹ jej toñ 
Cisza jak ta, jak ta
    Page 1 / 1

    Lyrics and title
    Chords and artist

    reset settings
    OK